JAK OBIECAŁAM – MAŁY TUTORIAL KOŁNIERZYKA W MOIM WYKONANIU.
TYM RAZEM POSTAWIŁAM NA BAROKOWY PRZEPYCH (W PRZECIWIEŃSTWIE DO OSTATNIEGO SKROMNEGO RĘKODZIEŁA).
DO WYKONANIA UŻYŁAM:
- BIAŁEGO FILCU ( BAZA KOŁNIERZYKA)
- KREMOWEGO FILCU ( PODKLEIŁAM OD SPODU, ABY USZTYWNIĆ I UMOCNIĆ – ZABRAKŁO MI BIAŁEGO :) )
- KAMIENIE (Z KORALI BABCI)
- STARE PEREŁKI
- SZNUR DROBNYCH KORALIKÓW
- KAWAŁEK SZNURECZKA (DO ZAWIĄZANIA)
- IGŁĘ I NITKĘ ( CIĘŻSZE KAMIENIE PRZYSZYŁAM)
- KLEJ POLIMEROWY ( DO PRZYKLEJENIA DROBNYCH PEREŁEK)
DZIĘKUJĘ ZA KAŻDE ODWIEDZINY.
ZAPRASZAM DO REGULARNEGO ODWIEDZANIA BLOGA.
POZDRAWIAM!
Marzę o tym ;P
OdpowiedzUsuńBoże, Michał... :D
Usuńłał! brawa za cierpliwość w przyszywaniu koralików:D ale efekt super:))
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo
Usuńślicznie to wygląda:) bardzo podobają mi się takie kołnierzyki, a nie mam ani jednego;P
OdpowiedzUsuńDziękuję. a co do braku kołnierzyka to trzeba to jak najszybciej nadrobić :) Potrafi odmienić całkowicie wygląd starej bluzki
UsuńOoo jakie to ładne :)
OdpowiedzUsuńGdybym tylko miała minimum talentu i cierpliwości, sama bym się za to wzięła, a tak pozostaje mi tylko wzdychać :P
oj bez przesady ;) owszem cierpliwość się przydaje, ale talentu i ja nie mam ;)
UsuńBeautiful !
OdpowiedzUsuńHttp://Fashioneiric.blogspot.Com
Coline !
thanks
Usuń