OBIECUJĘ, ŻE BĘDZIE TO JUŻ OSTATNI POST DIY DOTYCZĄCY KOŁNIERZYKA. OSTATNIO ZROBIŁ SIĘ ICH TUTAJ NADMIAR. IDĘ NA MAŁY KOŁNIERZYKOWY ODWYK.
A SPOWODOWANE JEST TO TYM, ŻE OSTATNIO UŚWIADOMIŁAM SOBIE, IŻ WIĘKSZĄ RADOŚĆ DAJE MI ICH ROBIENIE ANIŻELI NOSZENIE. W KONSEKWENCJI W MOIM POKOJU ZALEGAJĄ STOSY KOŁNIERZYKÓW, KTÓRE ZAKŁADAM OD WIELKIEGO DZWONU.
DZISIEJSZY TUTORIAL JEST JESZCZE CIEPLUTKI, DOPIERO CO UDAŁO MI SIĘ GO ZMONTOWAĆ. A SKLEJANIE I OBRÓBKA ZDJĘĆ ZAJĘŁA MI DŁUŻEJ NIŻ SAMO ROBIENIE KOŁNIERZYKA. BYŁ TO ZDECYDOWANIE NAJMNIEJ PRACOCHŁONNY "RĘKOCZYN", JAKIEGO SIĘ OSTATNIO DOPUŚCIŁAM :)
WYKORZYSTAŁAM:
ZDECYDOWAŁAM SIĘ NA POŁĄCZENIE RÓŻNYCH ĆWIEKÓW, PRZEZ CO JEDNA POŁOWA KOŁNIERZYKA ZOSTAŁA OZDOBIONA PŁASKIMI, DRUGA NATOMIAST WYPUKŁYMI, PÓŁOKRĄGŁYMI.
DZIĘKUJĘ ZA ODWIEDZANIE BLOGA
ZAPRASZAM PO RAZ KOLEJNY
Kołnierzyk, kołnierzykiem. Ale ta czerwień na ustach!
OdpowiedzUsuńNie potrafię się ostatnio z tą czerwienią rozstać :)
OdpowiedzUsuńZabiłbym za taki kołnierzyk ;D nawet Pszemka ;p
OdpowiedzUsuńLovely post and I like your blog happy to found it ...maybe we can follow each other from GFC and Bloglovin? :D
OdpowiedzUsuńI INVITE YOU TO JOIN ROMWE GALAXY LEGGINGS GIVEAWAY
New post is up on my blog
oxoxoxo
Marie
Wspaniały blog, dołączam do grona wiernych fanek :)
OdpowiedzUsuńgreattttt <3
OdpowiedzUsuńExtra! :)
OdpowiedzUsuńReally nice!!!! I love it!!!!
OdpowiedzUsuńthanks ;)
UsuńNie wpadłabym na pomysł zrobienia kołnierzyka :o super!!!!!
OdpowiedzUsuńProszę o post o niereklamowanych szamponach i odżywkach!!
piękny:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do mnie na KONKURS;)
http://www.vixen1990.blogspot.com/2013/01/konkurs-z-cyrkonia-fashion.html
jaka to szminka?
OdpowiedzUsuńHydra Extreme z kolagenem L'Oréal, Rouge Passion 535
UsuńŚwietny jest ten kołnierzyk! :)
OdpowiedzUsuń