Search

Content

czwartek, 21 lutego 2013

Naszyjnik DIY






DZISIAJ SZYBKI POST DOTYCZĄCY SZYBKIEGO TUNINGU KORALIKÓW. BIŻUTERIA POWSTAŁA W DOSŁOWNIE PARĘ MINUT, ZATEM I EFEKT NIE JEST POWALAJĄCY. POSTANOWIŁAM  JEDNAK PODZIELIĆ SIĘ NIM Z WAMI, PONIEWAŻ W KRÓTKIM CZASIE MOŻNA Z CZEGOŚ STAREGO STWORZYĆ COŚ ZUPEŁNIE NOWEGO. 











EKSPRESOWY DIY WYMAGAŁ:

  • SZNURA CZARNYCH, DROBNYCH KORALIKÓW (ZAPEWNE KAŻDA Z WAS JE GDZIEŚ JESZCZE POSIADA), KTÓRY PODZIELIŁAM NA 3 I ZAPLOTŁAM JAK WARKOCZYK. 
  • METALOWYCH KÓŁECZEK
  • STAREJ BROSZKI LUB OZDOBNEGO GUZIKA DO PRZYOZDOBIENIA EFEKTU KOŃCOWEGO. 








WYKONAŁAM TAKŻE ALTERNATYWNĄ WERSJĘ – KOLOROWĄ. W TYM CELU POŁĄCZYŁAM TRZY KOLORY KORALIKÓW (ZIELONY, ŻÓŁTY I CZERWONY) UZYSKUJĄC RASTA NASZYJNIK. 







POZDRAWIAM

            

3 komentarze:

Sylwia Stachowska . Obsługiwane przez usługę Blogger.

Łączna liczba wyświetleń

Szukaj na tym blogu