DZISIAJ SZYBKI POST DOTYCZĄCY SZYBKIEGO TUNINGU KORALIKÓW. BIŻUTERIA POWSTAŁA W DOSŁOWNIE PARĘ MINUT, ZATEM I EFEKT NIE JEST POWALAJĄCY. POSTANOWIŁAM JEDNAK PODZIELIĆ SIĘ NIM Z WAMI, PONIEWAŻ W KRÓTKIM CZASIE MOŻNA Z CZEGOŚ STAREGO STWORZYĆ COŚ ZUPEŁNIE NOWEGO.
EKSPRESOWY DIY WYMAGAŁ:
- SZNURA CZARNYCH, DROBNYCH KORALIKÓW (ZAPEWNE KAŻDA Z WAS JE GDZIEŚ JESZCZE POSIADA), KTÓRY PODZIELIŁAM NA 3 I ZAPLOTŁAM JAK WARKOCZYK.
- METALOWYCH KÓŁECZEK
- STAREJ BROSZKI LUB OZDOBNEGO GUZIKA DO PRZYOZDOBIENIA EFEKTU KOŃCOWEGO.
WYKONAŁAM TAKŻE ALTERNATYWNĄ WERSJĘ – KOLOROWĄ. W TYM CELU POŁĄCZYŁAM TRZY KOLORY KORALIKÓW (ZIELONY, ŻÓŁTY I CZERWONY) UZYSKUJĄC RASTA NASZYJNIK.
POZDRAWIAM
Śliczny naszyjnik
OdpowiedzUsuńhttp://chomik69.blogspot.com/
dziękuję ;)
Usuńw sam raz na prezent dla dziewczyny ;)
OdpowiedzUsuń